czwartek, 24 stycznia 2013

Recenzja - Perfumy Avon "Little Black Dress"

Dziś kolejna recenzja tym razem perfum Little Black Dress z Avon. To elegancki, uniwersalny zapach. Polecany zwłaszcza na wieczór, większe wyjście oraz także wtedy, gdy chcemy poczuć się wyjątkowo. Jak sama nazwa wskazuje dopełnia małą czarną. Jest jak ona: typowa prosta sukienka, bezpieczna i klasyczna, ale trochę opatrzona. Jeśli nie dodamy szczypty pikanterii w postaci czerwonych szpilek, to troszkę giniemy w tłumie niezauważeni. I tak jest z tym zapachem. Klasyka, szyk, ponadczasowość i... nuda. Niestety nie prowokuje żadnymi ciekawymi nutami, które uwodzą i pieszczą nasze powonienia. Kryje w sobie imbir, kolendrę, peonię, gardenię, śliwkę i piżmo. Jak dla mnie zbyt poważny, zbyt ciężki, może jeszcze nie dorosłam do takich perfum, a może wręcz przeciwnie. Według mnie ten zapach ma wymagania. Nie wyobrażam sobie go używać na co dzień np. do stroju sportowego, dżinsów, T-shirta, to zapach na wielkie wyjścia, do sukienki, szpilek, garnituru. Zapewne wrócę do niego za jakiś czas, może zmienię o nim opinię, ale na razie jak dla mnie jego czas minął, choć flakonik jest prawie nie tknięty. Plusy to długotrwałość oraz proste opakowanie, które nie może się nie podobać. Myślę, że bedzie to zapach odpowiedni dla pań ceniących klasyczną elegancję.

Cena: od 35 do 65 zł 
Pojemność: 50 ml 
Ilość zużytych opakowań: jedno w trakcie 
Ponowny zakup: Nie

A jaka jest wasza opinia na temat tego produktu i doświadczenia z nim związane?

4 komentarze:

  1. Ja też mam mieszane uczucia co do tego zapachu...
    czasami je lubię innym razem mi przeszkadzają
    jedno trzeba im przyznać zapach jest już klasyczny :))

    pozdrawiam

    biszkopcik86.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam ten perfum, jeżeli chodzi o jego "lżejsze" wersje to polecam "little white dress" i "little red dress". Te ostatnie są chyba najbardziej dziewczęce, bardziej kwiatowe/owocowe.

    http://needyesterday.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja lubię ten zapach,ale tak jak piszesz, nadaje się do eleganckich wyjść, sukienki, marynarki, tak też mi się kojarzy. Obecnie jestem w posiadaniu little white dress. Jest właśnie taki na dzień, ale zbyt mało charakterystyczny na wieczór jak little black dress.

    OdpowiedzUsuń